Reportaże ze staży

wracając wspomnieniami do stażu w Lubece..

    Wspominając miniony staż w Lubece w roku 2013 od razu ucieszyłem
się na propozycję towarzyszenia Senseowi Romanowi Widawskiego (4 dan
aikikai) jako asystujący instruktor na ponowną wizytę w tym historycznym
mieście i poprowadzenie stażu dla naszego zaprzyjaźnionego Lubeckiego
klubu Uni-Zanshin Dojo prowadzonego przez Jana Wrzeszcza (3 dan
aikikai). W programie planowane było przedstawienie cech łączych
kenjutsu i aikido. Ich przeplatających się wspólnych elementach oraz
nieustannej pracy z oddechem. Można powiedzieć, że równologle mogliśmy
doświadczyć jednocześnie połączenia i pogłębienia naszych wspólnych
rodzimych relacji z przyjaciółmi z Niemiec. Miłą niespodzianką było, że
na staż przybyły także osoby spoza Lubeki, którzy postanowili często
pokonać duże odległości, żeby poznać zasady Kenjutsu i rozwinąć swoją
praktykę aikido. Miłych niespodzianek było bardzo dużo. Poza stażem
spędzaliśmy wspólnie czas i zwiedzaliśmy skąpane w atmosferze świąt i
przepięknie wystrojone miasto. Atmosfera wspólnoty przepełniła cały
staż, a odwiedziny świątecznego jarmarku  (czy fabryki mojego ulubionego
marcepanu) i otoczające nas zawsze dokoła uśmiechnięte twarze na pewno
na długo pozostaną nam w pamięci. Podziękowania specjalne należą się dla
Jana i Wioletty Wrzeszcz naszych gospodarzy, a jednocześnie pięknych
osób, dzięki którym możemy kontynuować tą relację.

    Podsumowując mam nadzieję, że uda nam się zachęcić naszych
przyjaciół z Niemiec do przyjazdu do nas na staż i może wkrótce to my
będziemy mogli być gospodarzami, a jednocześnie, żeby następnym razem
odwiedzić aikidoków z Lubeki w większym gronie by mogli poznać więcej
osób z naszego klubu.

    Maciej